W dobie wszechogarniających podwyżek cen szukanie oszczędności jest jak najbardziej uzasadnione, nie tylko z ekonomicznego punktu widzenia. W firmach stale rosną koszty utrzymania stanowisk pracy, mimo że firmy mogą liczyć na dotacje, to wielokrotnie wymagania stawiane przez system sprawiają, że wielu nie decyduje się na wsparcie. Co w takim razie zrobić, jeśli nasza firma znalazła się w gorszej kondycji i trzeba podjąć trudne decyzje w zakresie optymalizacji kosztów?
W tym poradniku postaramy się naświetlić kwestie wykorzystania alternatyw w firmie, które jak pokazuje praktyka wcale nie są gorsze od oryginalnych rozwiązań. W pierwszej części poradnika skupimy się na materiałach eksploatacyjnych do drukarek.
Wielu użytkowników uważa, że drukowanie opiera się wyłącznie na oryginalnych tuszach, tonerach czy bębnach – czyli najpopularniejszych materiałach eksploatacyjnych, bez których żadna drukarka, czy to laserowa, czy atramentowa, nie będzie w stanie funkcjonować. Jest to błędne przekonanie, ponieważ na rynku znajdziemy cały szereg rozwiązań, które z powodzeniem mogą zmniejszyć koszty druku w firmie lub w domu. Te rozwiązania to zamienniki do drukarek.
Zamienniki do drukarek możemy podzielić na kilka grup. Na czele można podzielić asortyment na dwie grupy – zamienniki refilowane oraz zamienniki markowe. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z produktami bazującymi na oryginalnych pojemnikach, ale które zostały poddane odnowieniu, czyli regeneracji. Takie produkty są w pełni funkcjonalne i są tańsze od zamienników Premium. Najlepszym przykładem dobrej jakości zamienników jest https://artjet.pl/pl/c/Zamienniki-OEM/54 dostępny od ręki. Z kolei markowe zamienniki jak sama nazwa wskazuje, produkowane są przez konkretne firmy, specjalizujące się w wytwarzaniu alternatywnych materiałów eksploatacyjnych. Takie produkty mogą posiadać certyfikaty ISO, które zapewniają użytkowników, że mają do czynienia z produktami przebadanymi w laboratoriach. Jak jednak można się domyślić, producenci nie są w stanie badać wszystkich produktów. W przypadku zamienników markowych ceny są dużo wyższe, jest to zrozumiałe, albowiem płacimy za markę producenta, za certyfikaty – które czasem mocno podbijają cenę, jak również za opakowanie, które także mocno zwiększa cenę końcową zamienników. Do najpopularniejszych i zarazem najdroższych zamienników z tego segmentu można zaliczyć produkty Activejet. Z innych markowych zamienników możemy wymienić: Prism, Asarto, Cardridge Web, Orink, TiOM. Pewnie zapytasz, którą grupę zamienników wybrać? Na to pytanie odpowiemy za chwilę!
Wybór głownie zależy od potrzeb danej osoby, firmy oraz od typu dokumentów, które musimy wydrukować. Oczywistym jest, że drukując skomplikowane dokumenty, z wykresami, grafikami, będziemy oczekiwali od zamiennika dostarczenia najwyższej możliwej jakości – w takiej sytuacji prawdopodobnie skorzystamy z markowych zamienników do drukarek, które są droższe, ale będzie większa szansa, że uzyskamy to, czego oczekujemy. Jeżeli jednak drukujemy głównie tekst i inne mniej wymagające graficznie elementy, z dużą dozą prawdopodobieństwa, stawiając na zamienniki refilowane, również uzyskamy satysfakcjonujące efekty, w niczym nie odbiegające od droższych zamienników.
Wybierając odpowiedni wariant trzeba też uwzględnić aspekt ekonomiczny. Po co do drukowania samego tekstu wykorzystywać na przykład zamienniki Activejet, skoro na dużo tańszych zamiennikach refilowanych uzyskamy zbliżony efekt? Nie ma sensu przepłacać! W firmie lub w domu można zawsze mieć dwa tonery lub tusze, od dwóch różnych producentów, jeden wykorzystamy do druku bardziej wymagających dokumentów, drugi z mniej. Jest to kolejna opcja do optymalizacji i zwiększenia ekonomiczności wydruków. Prosta i skuteczna, niestety wymagająca znajomości urządzenia drukującego, albowiem tonery czy tusze same się nie wymienią.
Dla typowego zastosowania firmowego tworzy się inne rozwiązanie, mianowicie kupuje się dwa jednakowe urządzenia, z czego pierwsze wykorzystuje się do druku wyższej jakości, w oparciu o lepszej jakości zamienniki, z kolei drugie urządzenie służy do drukowania mniej wymagających graficznie dokumentów. To rozwiązanie jest całkiem dobre, albowiem dzisiaj można tak zestawić urządzenia sieciowe, że każdy pracownik będzie miał dostęp do każdego drukującego urządzenia. W tej sytuacji wymagane byłoby przeszkolenie pracowników, w jakich sytuacjach powinni korzystać z danego urządzenia. Jest to trudne, ale możliwe do zastosowania rozwiązanie. Trudne przede wszystkim z punktu widzenia przeszkolenia i wyrobienia dobrych nawyków u pracowników – to o wiele trudniejsze, niż skonfigurowanie wszystkiego pod kątem informatycznym.
Na rynku istnieje wiele rozwiązań, które wspierają użytkowników w tych trudniejszych czasach. Ciekawym rozwiązaniem są drukarki CISS, czyli ze stałym systemem zasilania atramentem. Rozwiązanie praktyczne i jak pokazuje praktyka ekonomiczne. O drukarkach CISS napiszemy w kolejnych poradnikach, na które już dzisiaj zapraszamy.
